PFRN
Aktualności

Najnowsze informacje z rynku nieruchomości.

Analizy rynkowe
Zmiany prawne
19.02.2025

W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami sporego szumu medialnego wokół tzw. świadectw energetycznych. Powodem jest najnowsza nowelizacja ustawy z 29 sierpnia 2014 r. o charakterystyce energetycznej budynków, która wejdzie w życie 28 kwietnia 2023 r. (ustawa z dnia 7 października 2022 r. o zmianie ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz ustawy - Prawo budowlane - Dz.U. 2022 poz. 2206). Niestety, ale większość artykułów na ten temat dostępnych w Internecie, powtarza nieprawdziwe informacje, wprowadza w błąd, co do faktycznego zakresu zmian prawnych i wytwarza fałszywe przeświadczenie, że od 28 kwietnia nastąpi istotna zmiana obowiązków uczestników rynku nieruchomości w zakresie świadectw energetycznych. To krótkie opracowanie ma celu odkłamanie wspomnianego szumu medialnego, a z drugiej strony przedstawienie kompendium wiedzy na temat nowelizacji ustawy z 7 października 2022 r.. Świadectwa charakterystyki energetycznej zostały wprowadzone do polskiego porządku prawnego już w 2009 r. nowelizacją ustawy Prawo budowlane, która to nowelizacja weszła w życie 10 października 2009 r.. Już wtedy wprowadzono obowiązek przekazywania oryginału świadectwa energetycznego przy każdej umowy sprzedaży budynku lub jego części albo kopii świadectwa przy umowach najmu. Wadliwie sporządzone świadectwo stanowiło wadę fizyczną nabytej nieruchomości. Jednocześnie pojawił się obowiązek dołączania świadectwa do dokumentacji powykonawczej na etapie zgłaszania budynku do użytkowania (odpowiednio na etapie uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie). Brak było jasnej sankcji za nieprzekazanie świadectwa, co skutkowało tym, że strony transakcji na rynku nieruchomości rezygnowały z przekazywania tego dokumentu. 29 sierpnia 2014 r. została uchwalona nowa, odrębna ustawa dotycząca świadectw charakterystyki energetycznej budynków. Stanowiła ona implementację prawa europejskiego (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/31/UE z dnia 19 maja 2010 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków) i weszła w życie 9 marca 2015 r.. Nowa ustawa znacząco przebudowała regulację w tym zakresie. Poszerzone zostało grono osób uprawnionych do wystawiania świadectw, wprowadzono obowiązek podawania w ogłoszeniach sprzedaży (najmu) danych ze świadectw energetycznych, wprowadzono jasną regułę, że nie można się zrzec prawa do otrzymania świadectwa od sprzedającego (wynajmującego), a kupujący (najemca) otrzymał uprawnienie do żądania przedstawienia świadectwa, ewentualnie do wyrobienia świadectwa na koszt sprzedającego (wynajmującego). Jednocześnie ustawa zniosła obowiązki na rynku pierwotnym dotyczące wyrabiania świadectw na etapie zakończenia budowy.  Nowelizacja, która wejdzie w życie 28 kwietnia 2023 r., nie jest żadną rewolucją w tym zakresie. Utrzymany jest zakaz zrzekania się prawa do świadectwa. W mocy pozostaje obowiązek podawania w ogłoszeniach sprzedaży (wynajmu) nieruchomości danych ze świadectwa. Został on jednak rozbudowany poprzez wyliczenia parametrów, które należy powołać w ogłoszeniu. Przedstawienie świadectwa jest nadal obowiązkowe przy każdej sprzedaży lub umowie najmu. Wprowadzono jednak nowy obowiązek dla notariuszy, którzy od 28 kwietnia 2023 r. będą musieli odnotowywać w akcie notarialnym fakt przekazania świadectwa lub fakt jego braku, z jednoczesnym pouczeniem o karze grzywny za niedopełnienie tego obowiązku. Przywrócono obowiązek wyrabiania świadectwa na etapie zgłaszania budynku do użytkowania (obowiązek ten nie dotyczy budynków o powierzchni zabudowy do 70 m.kw, budowanych w trybie uproszczonego zgłoszenia). Tak naprawdę najistotniejszą zmianą jest określenie na nowo sankcji za nieprzekazanie świadectwa przy umowie sprzedaży lub najmu. Niewypełnienie tego obowiązku od 28 kwietnia stanowić będzie wykroczenie zagrożone karą grzywny od 20 do 5000 złotych. Reasumując – od 28 kwietnia 2023 r. stan prawny w zakresie świadectw energetycznych będzie wyglądał następująco:świadectwo charakterystyki energetycznej jest obowiązkowe przy umowach sprzedaży i najmu wszystkich budynków, części budynków, lokali i praw spółdzielczychobowiązek dotyczy zarówno budynków mieszkalnych, jak i o innym przeznaczeniu (komercyjnych, przemysłowych, usługowych itd.)jedyne wyłączenia z obowiązku przedstawiania świadectwa przewiduje art. 3 ust. 4 ustawy (m.in. podlegające ochronie na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami lub używane jako miejsce kultu i do działalności religijnej)istniejące budynki i lokale, jeśli nie podlegają sprzedaży lub najmowi, nie muszą posiadać świadectwa (z zastrzeżeniem obowiązków na etapie oddawania budynku do użytkowania – art. 57 ustawy Prawo budowlaneświadectwo ważne jest 10 lat, chyba, że zmianie ulegnie stan techniczny nieruchomości i parametry przyjęte do jego wystawienia. Wtedy świadectwo traci ważność z mocy prawa.świadectwo charakterystyki energetycznej lokalu może być opracowane na podstawie świadectwa charakterystyki energetycznej budynku, a w przypadku braku tego świadectwa, na podstawie dokumentacji technicznej budynku. Właściciel lub zarządca budynku musi w terminie 14 dni bezpłatnie przekazać świadectwo budynku lub dokumentację techniczną budynku właścicielowi lokalu, aby umożliwić mu wyrobienie świadectwa lokalowego.nabywca albo najemca nie mogą zrzec się prawa do otrzymania świadectwanotariusz odnotowuje w akcie notarialnym przekazanie nabywcy świadectwa charakterystyki energetycznej. W przypadku nieprzekazania nabywcy świadectwa charakterystyki energetycznej notariusz poucza podmiot obowiązany do jego przekazania o karze grzywny za niewykonanie tego obowiązku. Notariusz nie może jednak odmówić dokonania czynności notarialnej w przypadku braku (nieprzedstawienia) świadectwaw przypadku, gdy dla budynku lub części budynku zostało sporządzone świadectwo charakterystyki energetycznej, właściciel lub zarządca, albo podmiot działający na ich zlecenie (np. pośrednik) podają w ogłoszeniu lub reklamie wskaźniki rocznego zapotrzebowania na energię użytkową, energię końcową i nieodnawialną energię pierwotną, udział odnawialnych źródeł energii w rocznym zapotrzebowaniu na energię końcową oraz jednostkową wielkość emisji CO2.świadectwo może podlegać weryfikacji następczej w trybie art. 36 ustawyorzekanie w sprawie grzywien i naruszenia ustawy następuje na podstawie przepisów ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. W związku z tym, że odpowiedzialności karnej, co do zasady, mogą podlegać tylko osoby fizyczne, wprowadzono regulację na mocy której karze za naruszenie ustawy także ten, kto działa w imieniu osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej.powstaje Centralny Rejestr Charakterystyki Energetycznej Budynkówgrzywna za nieprzedstawienia świadectwa może wynieść od 20 do 5000 zł, musi jednak zostać wniesione oskarżenie. Co do zasady głównym oskarżycielem w sprawach wykroczeń jest Policja. Wykroczenie przedawnia się po upływie 1 roku.zniesione zostaje uprawnienie kupującego (najemcy) do wystąpienia z żądaniem w terminie 2 tygodni od zawarcia umowy sprzedaży (najmu) przedstawienia świadectwa (termin 2-miesięczny), a następnie uprawnie do wyrobienia świadectwa na koszt sprzedającego (wynajmującego) w terminie 12 (odpowiednio 6) miesięcy. Na koniec warto zauważyć, że trwają konsultacje w sprawie nowego rozporządzenia w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku lub części budynku oraz sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej. Przyjęcie nowego rozporządzenia spowoduje m.in. określenie nowego wzoru świadectwa i wprowadzenie klas energetycznych od najwyższej klasy A+ do najniższej klasy G.  Zagadnienie charakterystyki energetycznej budynków uczestnicy rynku nieruchomości muszą rozpatrywać w szerszym kontekście nowej polityki energetycznej Unii Europejskiej, ograniczania korzystania z paliw kopalnych, czego efektem jest przyjęcie m.in. tzw. dyrektywy budynkowej, programu „Fit for 55” oraz wdrażanie polityk i procedur ESG (Environment, Social, Governance) nie tylko na poziomie UE, ale przede wszystkim w przedsiębiorstwach i podmiotach publicznych.  Rafał Szczeponek – prawnik, pośrednik (licencja 5913 od 2006 r.),szkoleniowiec, sporządza i opiniuje umowy pośrednictwa oraz inne umowy w obrocie nieruchomościami,wdraża procedury związane z ochroną danych osobowych i przeciwdziałaniem praniu pieniędzy.Publikuje w branżowych wydawnictwach.

Czytaj więcej
Pośrednicy
30.01.2025

Dekadę temu w dniu 19 grudnia został uruchomiony i udostępniony Centralny Rejestr pośredników i zarządców PFRN. Tydzień wcześniej 11 grudnia odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Polską Federację Rynku Nieruchomości w sprawie uruchamianego przez PFRN Ogólnopolskiego Rejestru Pośredników i Zarządców Nieruchomości PFRN. Rejestr jest elementem systemu potwierdzania kwalifikacji i kompetencji osób świadczących usługi pośrednictwa i zarządzania nieruchomościami. Przedsięwzięcie ma na celu przede wszystkim zapewnienie klientom rzetelnej informacji na temat osób wykonujących zawody rynku nieruchomości. Gośćmi specjalnymi podczas organizowanej przez PFRN konferencji byli:Pani Claudine Speltz - Prezydent CEPI (Europejskiej Rady Nieruchomości z siedzibą w Brukseli)Pan Xavier Ortegat - Dyrektor Zarządzający CEPI. Zaproszenie PFRN do uczestnictwa w konferencji prasowej przyjęli również:Pan Henryk Jędrzejewski - wieloletni dyrektor Departamentu Regulacji Rynku NieruchomościPani Małgorzata Szulczewska - Dyrektor Pierwszego Domu Brokerskiego SAGA BrokersInformacje dotyczące regulacji rynku nieruchomości i systemu nadawania uprawnień prezentowali: Pan Grzegorz Dobrowolski, przedstawiciel PFRN w CEPI, Pani Ewa Klos-Rychter, członek Zarządu PFRN,  Leszek A. Hardek Prezydent PFRN, Jerzy Oleszczuk, Wiceprezydent PFRN Xavier Ortegat, dyrektor zarządzający CEPI ówcześnie powiedział m.in. : W Polsce zdecydowano się przeprowadzić deregulację. W Irlandii w 2011r. przeprowadzono regulację. W Czechach i w Niemczech wprowadza się pewne elementy regulacji. Francja i Belgia ostatnio wzmocniły istniejącą regulację. W tej sytuacji jesteśmy uprawnieni do zadania pytania o powody regulacji i deregulacji, a także do zbadania spójności polityki prowadzonej przez państwa członkowskie, która powinna prowadzić do wzmocnienia jednolitego rynku europejskiego." - powiedział podczas konferencji   W Polsce po 15 latach funkcjonowania przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami, które regulowały dostęp do zawodów pośrednika w obrocie nieruchomościami i zarządcy nieruchomości, następuje całkowita deregulacja znosząca wymogi na wykonywanie zawodu pośrednika i zarządcy nieruchomości. A to za sprawą ustawy z dnia 13 czerwca 2013 roku o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów. Rządowa deregulacja zlikwidowała również zasady świadczenia usług pośrednictwa i zarządzania. W ocenie przedstawicieli CEPI - "Ponieważ nie przedstawiono dowodów, które pozwalałby zrozumieć przyczyny deregulacji, możemy zakładać, że przeprowadzono ją z przyczyn czysto politycznych. Wyrażamy ubolewanie, że nie udostępniono obszerniejszych analiz ekonomicznych. Trwająca dyskusja na temat przyczyn i powodów, istnienia lub nieistnienia regulacji musi brać pod uwagę konsekwencje tego typu decyzji dla gospodarki i rynków mieszkaniowych, tak na poziomie krajowym jak i unijnym, a przede wszystkim nie może tracić z oczu zagadnienia odpowiedzialności społecznej, które wydaje się być pomijane w debacie – mimo iż stanowi niezwykle ważny element rynku usług profesjonalnych. " Dlatego  też, PFRN wychodząc na przeciw bezpieczeństwu klientów korzystających z usług pośredników i zarządców nieruchomości oraz wzorując się najlepszych europejskich rozwiązaniach, Polska Federacja Rynku Nieruchomości uruchomiła ogólnopolski rejestr, który będzie wiarygodnym źródłem informacji o pośrednika i zarządcach nieruchomości świadczących usługi na rynku nieruchomości po 1 stycznia 2014 roku. Dotychczas prowadzony, państwowy rejestr osób z licencją pośrednika w obrocie nieruchomościami i zarządcy nieruchomości został zamknięty z dniem 31.12.2013. Z obrotu prawnego od stycznia 2014 roku zniknęły  standardy zawodowe pośredników w obrocie nieruchomościami i zarządców nieruchomości. A więc norma określająca m.in. zasady współpracy z klientem, zakres czynności, rolę pośrednika oraz zarządcy oraz reguły wykonywania zawodu przede wszystkim zabezpieczające interes klienta. PFRN wprowadziła Kodeks etyki pośredników w obrocie nieruchomościami i zarządców nieruchomości. Zapisy bazują na Europejskim Kodeksie Etyki zawodowej specjalistów rynku nieruchomości przyjętym przez CEPI (Europejską Radę Nieruchomości). Przygotowany przez PFRN kodeks definiuje zawody pośrednika i zarządcy nieruchomości, określa zakres czynności zawodowych oraz formułuje relacje z klientami. Każda osoba, która będzie chciała uzyskać licencję PFRN musi przyjąć na siebie zobowiązanie przestrzegania zapisów powyższego kodeksu.  Czy nowe regulacje były potrzebne?W październiku 2013 roku portal Domy.pl przeprowadził ankietę wśród pośredników w obrocie nieruchomościami i asystentów pośredników. W ramach badania pytano, czy istnieje potrzeba wprowadzenia nowych zasad certyfikowania pośredników w obrocie nieruchomościami po 1 stycznia 2014 roku. W ankiecie wzięło udział 3450 osób (w tym 2930 pośredników, 520 asystentów). Tylko 9% spośród badanych nie widziało takiej potrzeby.  67% uznało, że jest konieczność wprowadzenia nowych regulacji dla zawodu. Zdaniem PFRN jest to dobry sygnał, że pośrednicy chcą dobrowolnie poddać się systemowi licencjonowania oraz przestrzegać zasad z niego wynikających.  W rejestrze znajdują się szczegółowe informacje o osobach świadczących usługi pośrednictwa i zarządzania nieruchomościami. Każdy profesjonalista figurujący w rejestrze to osoba, która wykazała się odpowiednim kwalifikacjami, na postawie których otrzymała Licencję Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami PFRN lub Zarządcy Nieruchomości PFRN. Każdy Pośrednik i Zarządca PFRN przyjął na siebie obowiązek przestrzegania Kodeksu Etyki PFRN, który określa m.in. zasady współpracy z klientem. Już po miesiącu od uruchomienia Centralnego Rejestru Pośredników i Zarządców Nieruchomości PFRN do Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości zaczęły napływać zapytania od klientów, którzy w rejestrze szukali informacji o pośrednikach i zarządcach nieruchomości.    Leszek A. Hardekpełnomocnik PFRN ds. CR[ grudzień 2013 ]

Czytaj więcej
Pośrednicy
Wydarzenia branżowe
19.02.2025

Czy sprzedaż Alaski 30 marca 1867 roku przez Rosję za 7,2 mln USD jest “największą” transakcją na rynku nieruchomości? Na pewno nie! Nie jest ani pierwszą tego typu transakcją, ani największą. Ma jednak znaczenie specjalne ze względu na późniejsze wydarzenia oraz dla nas Polaków ze względu na polski wątek w tej transakcji. Zakup terytoriów przez Amerykę nie był nowym pomysłem. Thomas Jefferson odkupił od Francji w 1803 r. Luizjanę za 15 mln USD. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić wizytę w USA bez zobaczenia słynnej francuskiej dzielnicy i Bourbon Street w Nowym Orleanie. W 1848 r. nabyto od Meksyku za 15 mln USD Teksas, Kalifornię, Utah, Wyoming, Kolorado, a pięć lat później za kolejne 10 mln USD - część Nowego Meksyku oraz Arizony. Amerykańscy politycy zastanawiali się jeszcze nad Kubą i San Domingo (Haiti), ale Hiszpania na propozycję USA odpowiedziała negatywnie.  Wyobraźmy sobie dwa scenariusze w kontekście wydarzeń z października 1962 roku. Gdyby Rosja nie sprzedała 95 lat wcześniej Alaski, ówczesny Związek Radziecki mógłby rozmieścić pociski nuklearne w pierwszej kolejności właśnie na Alasce. Gdyby natomiast USA udało się zrealizować pomysł zakupu Kuby i San Domingo, być może świat nie przechodziłby kryzysu kubańskiego. Przyczyny, dla których Rosja chciała pozbyć się Alaski (odległej prowincji), wydawały się ówcześnie racjonalne. W razie amerykańskiej czy brytyjskiej agresji Rosja i tak nie była w stanie jej obronić. Alaska sąsiadowała z Kanadą należącą do Korony Brytyjskiej, niedawnego przeciwnika w wojnie krymskiej. Panowało też przekonanie, że kraina ta jest dla Rosji wyłącznie źródłem wydatków. Do zamorskiej prowincji było też daleko, karawany z futrami szły stamtąd do Petersburga rok. Kolej Transsyberyjska powstała prawie ćwierć wieku później.   W nieoficjalnych rozmowach rosyjskich decydentów ustalono minimalną kwotę sprzedaży na 5 mln USD. Kiedy po burzliwych negocjacjach ustalono cenę o prawie połowę większą niż zakładane minimum (dzisiejszy odpowiednik 120 – 150 mln USD) baron de Stoeckl był podwójnie zadowolony. Nie tylko dlatego, że ustalił cenę znacznie wyższą niż zakładane minimum, ale również dlatego, że za doprowadzenie do sprzedaży miał obiecane 25 tys USD. Jednym z głównych negocjatorów transakcji ze strony amerykańskiej był generał Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski, cioteczny brat Fryderyka Chopina, który następnie pełnił bliżej nieokreśloną funkcję administracyjną na terytorium Alaski. W 2002 roku, na Kapitolu, ambasador Polski wywołał „kontrowersję”, twierdząc, że Włodzimierz Krzyżanowski był pierwszym gubernatorem Alaski. Informacja ta nie ma potwierdzenia w źródłach amerykańskich i powstała najprawdopodobniej na skutek błędnego tłumaczenia pamiętników Krzyżanowskiego. Rzecznik ambasady polskiej, Artur Michalski, przyznał, że ambasada popełniła błąd i stała się ofiarą legendy. Amerykanie nie byli zachwyceni pomysłem zakupu Alaski. To "lodowa pustynia" i "już wyciśnięta cytryna" - twierdziła prawie 150 lat temu gazeta "New York World". I pytała: „po co Ameryce nowe terytorium, skoro ma tyle terenów, że nie może ich zaludnić, a kupno Alaski zwiększy jeszcze liczbę Indian, z którymi i tak jest dość kłopotów. W dodatku to odległe terytorium nie jest bezpośrednio połączone z naszym krajem i położone jest niebezpiecznie. Z wyjątkiem Aleutów i wąskiego pasa ziemi wzdłuż południowego wybrzeża nie warto wziąć tej ziemi nawet za darmo. Chyba, że znajdzie się tam jakieś złoto”. Alaskę wyśmiewano, nazywając ją "lodówką Sewarda" albo "ogrodem niedźwiedzi polarnych". Ale Seward i wpływowy senator Charles Sumner uważali, że są ważne powody natury politycznej, by kupić Alaskę. Ich zdaniem taki krok naruszał interesy Brytyjczyków, którzy nie mogli już przyłączyć tego terytorium do Kanady.   Jak się okazało 30 lat później był to „interes życia” dla amerykanów – w Klondike odkryto złoto. Dziś koncerny wydobywcze zarabiają tam krocie, a mieszkańcy żyją w dostatku. Alaska, jako jedyny stan nie pobiera od obywateli podatków, lecz wypłaca im od 1976 roku dywidendy (od kilkuset do ponad 2 tys USD) z opłat za wydobycie ropy naftowej. Dzisiaj nad Klondike nie ma już poszukiwaczy złota, lecz na Alasce złoto ciągle jest wydobywane. Są także złoża platyny, rudy miedzi, cyny, niklu i uranu; rozwinięty przemysł petrochemiczny, drzewny, papierniczy, hodowle reniferów i lisów. Morze dostarcza ogromnych ilości łososi, śledzi, krabów, langust czy krewetek. Choć dzisiaj jeszcze pojawiają się osoby wyliczające, że transakcja ta przysporzyła Ameryce (jako krajowi) więcej kosztów niż zysków, to dla nas Polaków jest przysłowiowym „numerem jeden” i z pewnością na rynku nieruchomości jedną z najważniejszych transakcji na świecie.   Leszek A. HardekENF, DRN, pośrednik i zarządca nieruchomości

Czytaj więcej
Wydarzenia branżowe
19.02.2025

To właśnie 30 kwietnia 1803 roku została przeprowadzona transakcja zakupu Luizjany przez Amerykanów od Francji. W rezultacie, za kwotę 60 milionów franków (11,25 miliona dolarów) oraz anulowanie długu w wysokości 18 milionów franków (3,75 miliona dolarów; łączny koszt transakcji to zatem 15 milionów dolarów, co odpowiadało 78 milionom franków) Stany Zjednoczone nabyły od Francji tereny w Ameryce Północnej o łącznej powierzchni 2,14 milionów km². Łącznie z odsetkami, Stany Zjednoczone ostatecznie zapłaciły za tę transakcję 23 213 568 dolarów. Środki na ten cel pożyczył Amerykanom (z 6% oprocentowaniem) brytyjski Barings Bank, pomimo tego, że Wielka Brytania znajdowała się wówczas w stanie wojny z Francją. Zakupione ziemie niemal podwoiły powierzchnię ówczesnych Stanów Zjednoczonych, czyniąc z nich jedno z największych państw na świecie. Ostatecznie z zakupionych terenów powstało 13 nowych stanów USA i stanowią one niemal 25% obecnej powierzchni Stanów Zjednoczonych. Transakcja ta jest uznawana za jedną z 3 najbardziej opłacalnych transakcji dokonanych przez amerykanów. Amerykanie zapłacili 3 centy za akr ziemi.  Pomimo skorygowania o inflację, oryginalne ceny zakupu nadal prezentują się całkiem dobrze. Suma, którą Pieter Minuit wydał na zakup całego Manhattanu, pozwoliłaby dzisiaj na kupno około pół metra kwadratowego mieszkania na tej wyspie. Podobnie rzecz ma się w przypadku wschodniej Nebraski, znajdującej się w samym centrum terenów pochodzących z zakupu Luizjany. Cena gruntów rolnych wynosi tam obecnie 7 tys. USD za akr. Rząd Stanów Zjednoczonych kupił w 1803 roku grunty o powierzchni około 53 milionów akrów za cenę, którą dziś trzeba by zapłacić za 100 000 akrów gruntów rolnych w Nebrasce. Wydaje się, że znowu mamy tutaj do czynienia z niezwykle sprytną inwestycją. Historycy często twierdzą, że to dalekowzroczność rządów Thomasa Jeffersona i Ulyssesa S. Granta umożliwiła dokonanie zakupów tych ziem na niezwykle korzystnych warunkach. W rzeczywistości jednak transakcje te nie okazały się aż tak opłacalne, jak można by się spodziewać. W szczególności dotyczy to zakupu Luizjany. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wzrost gospodarczy od 1803 roku, stopa zwrotu z tej transakcji wyniesie zaledwie około 7%. Podobnie jest z transakcją zakupu Manhattanu. W porównaniu do standardowych osiągnięć gospodarki Stanów Zjednoczonych wszystkie trzy transakcje wykazały stosunkowo przeciętne stopy wzrostu.    Leszek A. Hardek Przewodniczący Kapituły im. KląskałyEkspert Polskiej Federacji Rynku NieruchomościENF, doradca, pośrednik i zarządca nieruchomości[ kwiecień 2018 ]

Czytaj więcej